Skip to main content

Pracując jako zoopsycholog czy behawiorysta jestem czasem zobowiązany by wspomnieć klientowi o zastosowaniu w ramach uzupełnienia terapii behawioralnej o wprowadzeniu leków psychotropowych, przeciw psychotycznych czy przeciwdepresyjnych.

Tak, stosujemy w terapii poważnych zaburzeń leki wpływające głęboko na stan psychiczny. Te leki podajemy we współpracy z lekarzem weterynarii. Jako opiekunowie nie podajemy leków bez konsultacji jednego lub drugiego zawodu i bez jawnie postawionej diagnozy i protokołu wprowadzenia i zejścia z leków.

Bardzo ważna jest współpraca obu zawodów – lekarza weterynarii z behawiorystą/zoopsychologiem.

Przestrzegam przed osobami które zalecą Wam podawanie leku bez konsultacji (czasem robią to zbyt pewni siebie lekarze weterynarii) z behawiorystą lub zoopsychologiem. Farmakoterapia powinna być wynikiem współpracy obu zawodów i wynikać ze wspólnej diagnozy weterynaryjnej i behawioralnej.

Sam podany lek nie będzie efektowny i po odstawieniu go, może dojść do nawrotu zachowania a nawet jego eskalacji.

Mieszko Eichelberger

Zoopsycholog specjalizujący się w zachowaniu kotów domowych. Opiekun zwierząt domowych, edukator oraz pasjonat działań pro przyrodniczych. Moją pasją jest walka o poprawę warunków życia kotów domowych w Polskim systemie prawnym, przy okazji walczę też o wsparcie bioróżnorodności.

Leave a Reply