Konsultacja behawioralna na żywo

3 opinie klienta

250,00 650,00 

Opis

Przed odbyciem się konsultacji behawioralnej klient powinien odwiedzić lekarza weterynarii.

Przygotowanie się klienta do konsultacji behawioralnej

W ramach projektu Kocie Porady oferujemy wiele usług, jedną z nich jest konsultacja behawioralna dla kotów i ich kocich opiekunów, która odbywa się na żywo w miejscu zamieszkania kotów ze swoimi opiekunami prawnymi. Standardowy czas spotkania, konsultacji behawioralnej w domu klienta to 120 minut, czyli dwie godziny. Po konsultacji jesteśmy do dyspozycji klienta od 30 do nawet 90 dni.

Konsultacje w ramach projektu prowadzą zoopsycholodzy, behawioryści.

Jak wygląda przebieg konsultacji na żywo?

Specjalista przeprowadza rozmowę kontrolną zadając pytania dotyczące życia naszego podopiecznego, w tym samym czasie ogląda warunki, jakie ma zwierzę w domu, ocenia także relacje zwierzęcia z otoczeniem – stawia wstępną diagnozę i omawia z domownikami, oferując na żywo zalecenia. Zalecenia na piśmie nie są wręczane, szykowane – jeśli klient chce, mogą być przygotowane na życzenie (do 21 dni od dnia zakończenia wizyty). Realizacja zleceń otrzymanych od behawiorysty/zoopsychologa jest w gestii opiekuna prawnego.

Konsultacja na terenie miasta wymienionego na liście umieszczonej na stronie, wyjazd nawet 50 metrów poza granice administracyjne miasta wiążą się z dopłatą.

3 opinie dla Konsultacja behawioralna na żywo

  1. Marta Kruk

    O Mieszku słyszałam zanim jeszcze myślałam o skorzystaniu z jego usług – chyba większość kociarzy kojarzy jego konta na portalach społecznościowych. Zanim zdecydowałam się na poradę behawioralną, zapoznałam się z darmowymi materiałami na jego blogu, stąd wiedziałam, że rzeczywiście ma dużą wiedzę potrzebną do pracy ze zwierzętami. Było to dla mnie ważne, bo byliśmy już po jednej nieudanej konsultacji i działaniach z innym behawiorystą. Mieszko pomógł w zapoznaniu się dwóch kotów – wybrnęliśmy dzięki niemu z zaburzonego procesu socjalizacji z izolacją. Dzięki jego radom, wskazówkom oraz wsparciu (Mieszko był ciągle zainteresowany sprawą i nawet po konsultacji pytał, jak wszystko idzie) koty zapoznały się wzorowo i w zaskakująco krótkim czasie, mimo że przed pomocą Mieszka sytuacja była bardzo napięta i nieciekawa.

    Oprócz konsultacji behawioralnej, Mieszko dzieli się z klientami ogromem wiedzy i tylko od nas samych zależy, czy z tego skorzystamy. Uzyskaliśmy też wskazówki odnośnie jedzenia, zabawy, wychowywania małego kota i relacji między kocich Ja jestem bardzo zadowolona zarówno z samych konsultacji behawioralnych, jak i ogromu rad oraz wsparcia, jakie Mieszko okazał nam w trakcie całego procesu.

    Bardzo polecam Mieszka zarówno przy problemach behawioralnych kotów, jak i w ramach konsultacji pogłębiających wiedzę o naszych zwierzakach 🙂

    To wykwalifikowany specjalista, któremu przede wszystkim zależy na rozwiązaniu problemu i na zwierzętach. Warto tylko pamiętać, że nawet najlepsze rady się nie sprawdzą, jeśli nie wprowadzimy ich w życie – a to już zależy od nas, czyli opiekunów.

  2. Beata Smoleń

    Zgłosiłam się do Pana Mieszka Eichelbergera, ponieważ mój kot od pewnego czasu sikał w różnych miejscach, tylko nie w kuwecie. Zrobiłam wcześniej różne badania i nic nie wskazywał na to, żeby kot był chory. To znaczy miał przewlekłe zapalenie zatok – (lekarz postawił taką diagnozę) – które raz się nasilało a innym razem, po leczeniu antybiotykiem – ustępowało, aby za jakiś czas znowu powrócić.To jednak nie mogło być powodem owego sikania poza kuwetą, bo zapalenie trwało już kilka lat, a kot dopiero niedawno zaczął sikać wszędzie.

    Lekarz poradził mi, abym skontaktowała się z behawiorystą, bo może to być przypadek psychiczny.

    Pan Mieszko przyjechał do nas i zaczął od sprawdzania całej historii zdrowotnej kota, zapisywał różne rzeczy w swoim komputerze, wypytywał nas o zachowania kotów ( 2 koty), od kiedy są razem i czy coś się zmieniło w domu itd. Po obejrzeniu kota, jego badań i wysłuchaniu moich opowieści, zaproponował, abym udała się do nefrologa, bo kot miał lekko podwyższony jeden wynik, co było raczej oceniane wiekiem kota i tym, że to kastrat. Podczas wizyty nefrolog zauważyła, że kot ma stan zapalny dziąseł ( wcześniej tego nie było) i zaleciła nam wizytę u stomatologa. Stomatolog po badaniu i prześwietleniu stwierdziła, że kot ma zapalenie kości szczęki i pozostawione korzenie po wyrywaniu zębów i to one tworzą ten stan zapalny. Usunęliśmy już część korzeni i resztę usuwamy jutro, ale co najważniejsze, kot zaczął sikać znowu do kuwety.

    Podczas całej tej historii Pan Mieszko kontaktował się z nami, interesował się wynikami i zachowaniem kota. Zapomniałam dodać, że zwrócił mi również uwagę, że kot jest karmiony za chudym mięsem i torebkami, które nie dostarczają mu wszystkich niezbędnych składników. Z torebkami i puszkami mamy trochę kłopot, ale mięsko teraz je różne i nawet trochę przytył, a był dość szczupły.

    Reasumując, jeśli ktoś ma problemy ze swoimi podopiecznymi i badania nie wykazują jakieś oczywistej choroby, to nie poddajcie się, tylko dzwońcie, piszcie do Pana Mieszka – on na pewno zrobi, co w jego mocy, by rozwiązać problem.

  3. Ania Polakowska

    Osobie, która czyta niniejszą rekomendację i ma możliwość współpracy z Mieszkiem Eichelberger, pragnę przedstawić, wyżej wymienioną osobę, jako wspaniałego człowieka i eksperta w swojej dziedzinie – behawioryzmu zwierząt, z nastawieniem na koty.

    Miałam, wielokrotnie, przyjemność bezpośrednio współpracować z Mieszkiem przy pracy nad zachowaniami mojej kotki Mimi, jak i w pracy przy oswajaniu kotów wolno żyjących, które później znajdowały wspaniały dom. Bardzo cenię rzetelność oraz efektywność Mieszka. Jest osobą godną zaufania. Posiada niebywały talent interpersonalny i łatwość w nawiązywaniu relacji z osobami w każdym wieku, co jest bardzo ważne przy pracy w środowisku zwierzęcym. Jednocześnie jest osobą dobrze zorganizowaną i stawiająca jasne granice, dzięki czemu tworzy bezpieczne i ustrukturyzowane środowisko współpracy.

    Dzięki pracy z Mieszkiem, mój adoptowany z fundacji kot, zmienił się nie do poznania. Z nieufnego i wycofanego stał się kotem pro-ludzkim, odważnym w swoim domu i otwartym na swojego opiekuna. Metody proponowane przez Mieszko świetnie się sprawdziły, dlatego poprosiliśmy o współpracę przy oswajaniu kotów przy biurowcu ( pro-bono), które później oddawaliśmy do adopcji.

    Mieszko jest jedną z tych osób, które świadomie żyją według własnego scenariusza, inspirują stylem życia, a wszystko co robią – robią z ogromną pasją.

Dodaj opinię

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *