Behawiorysta, jak i zoopsycholog są normalnymi zawodami, nawet więcej są to usługi klasy premium. Wizyta behawiorysty czy zoopsychologa za darmo to raczej rzadkość wynikająca z wcześniejszej opłaconej z góry umowy. Zdarzają się promocyjne ceny, zdarzają się rabaty i upusty związane z różnymi świętami zaangażowanego w sprawie behawiorysty. Nie oczekiwałbym jednak darmowych porad od specjalistów w swoich dziedzinach, tak jak płacisz lekarzowi weterynarii, dietetykowi zwierzęcemu lub fizjoterapeucie – tak behawioryście należy się zapłata.
Oczywiście możesz się zapisać do grupy prowadzonej przez behawiorystę, zoopsychologa i liczyć, że dostaniesz od niego odpowiedź, jednak nigdy nie będzie ona na 100% – takie grupy na ogół służą do reklamy i budowy rozpoznawalności. I oczywiście jest szansa, że behawiorysta Ci odpowie, jednak konkluzja będzie taka byś odwiedził najpierw lekarza weterynarii, a następnie wezwał behawiorystę do domu. Podpowiedzi mogą zadziałać, ale nikt nie da gwarancji.
