Kot domowy to potomek żbika afrykańskiego, dzikiego kota żyjącego na terenach pustynnych i półpustynnych – który żywi się małymi zwierzętami pustynnymi, ma więc ograniczony dostęp do wody. Pobiera więc większość wody z ofiar które upoluje. Mimo udomowienia kot domowy jak jego przodek z własnej woli nie pije zbyt wiele i często sam z siebie doprowadza się do stanu lekkiego odwodnienia, a w okresie letnim nawet do poważnego odwodnienia. Dlatego też w diecie kota domowego sucha karma nie powinna występować chyba że w formie wypełniacza do zabawek (i to tylko takie z wysoką zawartością produktów mięsnych).
Kot domowy powinien spożywać mokrą karmę mięsną lub karmę surową (BARF, Whole Prey, Franken Prey) – z którą będzie wchłaniał optymalną ilość wody, wilgotności.
Nawet jeśli Twój lekarz weterynarii, babcia czy ciocia które mają koty od 50 lat powiedzą Ci że sucha karma jest dobre, zdrowa – nie mają racji, w temacie diety dla kota słuchaj ekspertów takich jak dietetyk zwierzęcy Marek Busza. Pamiętaj, behawiorysta jest od zachowania, lekarz weterynarii od leczenia a od żywienia mamy dietetyka zwierzęcego.
Należy dodać że mieszanie suchej karmy z mokrą, oraz surową może doprowadzić do rozstroju żołądka i układu trawiennego. Każda z form żywienia trawi się ciut inaczej i może doprowadzić do wymiotów, biegunek, zatwardzeń i wyjałowieni flory bakteryjnej układu trawiennego i wydalniczego.